Star Citizen - twórcy dementują pogłoski o problemach finansowych

Ortwin Freyermuth z Cloud Imperium Games wypowiedział się na temat niedawnych doniesień odnośnie niepewnej przyszłości Star Citizen.

W oficjalnym oświadczeniu wyjaśnia, że decyzja ta nie wynika z rzekomych problemów finansowych studia, lecz jest typowym posunięciem biznesowym. Otóż brytyjskie spółki powiązane z branżą gier są upoważnione do uzyskania zwrotu podatku, wypłacanego pod koniec następnego roku. Oczywiście podatki są płacone w brytyjskich funtach, tymczasem fundusz CIG składa się głównie z sum w euro oraz dolarach. Jako że banki pobierają opłatę za konwersję z jednej waluty na drugą, wykorzystanie tych środków do uiszczenia opłat samo w sobie byłoby nieopłacalne dla firmy. Co więcej, ostatnie nieprzewidywalne zmiany na rynku walut mogłyby jeszcze pogorszyć sytuację, gdyby w ciągu następnego roku spadła wartość brytyjskiego funta.

Freyermuth odniósł się też do powtarzających się w sieci zarzutów, jakoby zespół zastawił prawa do Star Citizen. Zwraca uwagę, że dziennikarze popełnili błąd – w tekście umowy rzeczywiście mowa jest o takim zobowiązaniu, lecz tylko odnośnie Squadronu 42, czyli kampanii fabularnej Star Citizen, będącej de facto osobną grą. Co więcej, po zajrzeniu do oryginalnego dokumentu łatwo znaleźć fragment, w którym jednoznacznie wyłącza się markę Star Citizen z zastawu (strony 17-18).

Źródło:
"Entelarmer" - GRY-OnLine


Klemens
2017-06-26 17:30:14